Google +             Facebook            Instagram             Instagram       

czwartek, 5 stycznia 2017

Nowa pasja! Quilling!

Dzień dobry!

Dostałam w prezencie od mamy zestaw do quillingu i już miałam zajęcie na cały okres wolnego. Ale zanim przejdę do moich pierwszych prac, warto napisać czym w ogóle jest ta sztuka. Oto co mówi Ciocia Wiki:


Jak to mam  w swoim zwyczaju - do wszystkiego muszę dojść sama. Robiłam tak ze scrappbookingiem, akwarelami, kaligrafią i myślałam, że tu też mi się uda. Moje pierwsze nawijki rwały się i przekrzywiały. Ta sztuka wymaga chociaż przejrzenia jakichś tutoriali. I polecam na start mandale. Ja co prawda najpierw porwałam się na zrobienie kwiatka, ale potem stwierdziłam, że mandale są prostsze i łatwo je komponować, nawet na poziomie amatora... :)  





Fajne jest to, że to nie jest drogie hobby. Mój zestaw dla początkujących kosztował tylko 20zł. Mówię oczywiście o zamawianiu z internetu. W Empikach paski jednokolorowe kosztują 8-9zł, sam nawijak 7zł, aż boję się pomyśleć ile może kosztować klej! Więc nie bójcie się kupować przez Allegro. Jest to tanie, ale czasochłonne. Naprawdę! Kwiatka robiłam do 1 w nocy, a myślałam, że jest 21... :) Chociaż może dlatego, że to pierwsza praca... Tak czy siak - polecam quilling! :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co myślisz o tej pracy? *u* Skomentować może każdy, a Wasze zdanie jest dla mnie bardzo ważne! :D