Wakacje lecą nieubłaganie. Nie myślmy jednak o szkole -
świetnym sposobem zapomnienia o czekającej od września kampanii
jest ucieczka w świat akwareli, kredek i ołówka.
Przez większość wakacji byłam poza domem, to chyba moje najbardziej zapchane
i obfite w przygody wakacje... Jestem już trochę tym zmęczona
i musiałam dać upust kotłującą się we mnie artystyczną weną... :)
A oto moje dzisiejsze dzieło:
No i kolejny dzień mogę nazwać produktywnym! :)
Jakbym gdzieś zjadła przecinek to proszę mi wybaczyć to obżarstwo.
Bardzo produktywny:) Sowa jest niesamowita, z początku myślałam, że jest to wzór haftu:)
OdpowiedzUsuńJaka piękna sowa! ^^ Chciałabym mieć taki talent jak Ty. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nasziherbatkiswiat.blogspot.com
Boska sowa!
OdpowiedzUsuńJak to zrobiłaś? Masz ogromny talent! ^^
OdpowiedzUsuńDzięki :3 Sowę zaprojektowałam sama, tło wypełniłam akwarelami, mazianie pędzlem po kartce nie jest trudne :D
Usuń