Bezokazyjna kartka krawiecka

Witam! 

Mam pewną starą dobrą koleżankę z czasów podstawówki.
Niestety, mieszkamy teraz w innych miejscach, ale pisujemy listy.
Zauważyłam, że mało kto to robi. List to zupełnie co innego niż email czy sms.
Można np. wysłać komuś z drugiego końca Polski kartkę! A meilem już się nie da.
Czy Wy także podzielacie moje zdanie? To naprawdę nic trudnego.
Ja po prostu wysłałam list po czterech latach ciszy.

Pozdrowienia Natalko! Natalia pasjonuje się krawiectwem,
więc postanowiłam zrobić tej mojej krawcowej krawiecką kartkę!
Nie wiem, czy można powiedzieć, że jest totalnie bezokazyjna... :)
Osobiście stwierdzam, że nawet mi się podoba i mam nadzieję, że Natalii też!

- - - - - - - -

Kilka rad i wskazówek:
* Pomalowałam grubym markerem brzegi kartki - kontury sprawiają, że kartka staje się bardziej regularna.
*Przed rozpoczęciem czegokolwiek zróbcie dokładny szkic na papierze milimetrowym. To wiele daje.
* Nie wyrzucajcie starych gazet! Nigdy nie wiadomo czy się nie przydadzą. Do ozdoby wnętrza kartki użyłam właśnie wycinków z gazet + kilku naklejek.
* Jak używacie igły to zaopatrzcie się w naparstek! Bo będziecie obklejać palce plastrem jak ja .
* No i jak podbieracie mamie guziki to najpierw pytajcie, czy nie są potrzebne... :)

That is all for now.
Proszę o komentarze - jestem ciekawa co o tym sądzicie...